Warto urozmaicać sobie życie, a najłatwiej jest to robić poprzez małe, proste i krótkie czynności. Dlaczego? Bo można je wykonywać każdego dnia, często bez większych nakładów pieniężnych i czasowych. Małe, a przyjemne. Bo wiecie, czasem człowiek nie ma warunków na podróż dookoła świata, która go zmotywuje i pozwoli mu się rozwinąć, ale za to każdego dnia może wykonać wiele małych rzeczy, które dadzą mu energię, zmotywują i po prostu poprawią nastrój. Wybierz jedną z czynności i zrób ją dzisiaj. Wybierz inną i wykonaj ją jutro. Pewnie wiele z nich praktykujesz raz na jakiś czas, niektóre może codziennie – bo to są naprawdę małe i proste rzeczy. Po prostu z mojej perspektywy są całkiem fajne i mi samej często poprawiają nastrój. Więc może gdy na zwykłe picie kawy każdego ranka popatrzysz trochę inaczej niż zwykle to każdy łyk będziesz odbierał z jeszcze większą przyjemnością. Tak samo może być z porannym spacerem na autobus czy kupowaniu masła i czekolady.
To takie łatwe mieć przyjemniejsze życie.
Kilkadziesiąt czynności. Większość z nich zajmie jakieś pół godziny – choć jeśli masz ochotę i czas mogą zająć i cały dzień. A jeśli czasu jednak trochę mniej to przeznacz na nie 5 minut. Zapytaj samego siebie czego w danym momencie potrzebujesz od życia, przeznacz na to czas i działaj. 66 dni, od kilku do kilkudziesięciu minut dziennie i będziecie mieli fajne życie (nie żebyście już teraz nie mieli, ale zawsze może być JESZCZE fajniej!)
To jak, zaczynamy?
- Idź na spacer
- Pooglądaj chmury/gwiazdy; pogap się w niebo po prostu
- Pobaw się z psem, kotem, papugą; podrap ich za uszkiem – ucieszą się
- Wręcz komuś własnoręcznie zrobiony prezent, na przykład fajną zakładkę do książki
- Samemu sobie zrób też taką fajną zakładkę – ich nigdy mało!
- Wypij dobrą kawę
- Idź do księgarni i powąchaj kilka książek
- Pomedytuj
- Rooooooozciągnij się trochę
- Zadzwoń do dawnego znajomego
- Zjedz ulubioną czekoladę lub inny słodycz
- Przebiegnij się, tak po prostu
- Pomarz sobie
- Zrób sobie zdjęcie z kimś, kogo kochasz
- Posłuchaj ulubionych kawałków
- Potańcz do tych kawałków
- Rób głupie miny do lustra
- Wypij dwie szklanki wody z miętą i/lub cytryną
- Zdrzemnij się
- Pokoloruj
- Poczytaj książkę
- Wyślij komuś pocztówkę
- Zrób sobie wypasioną kanapkę i ją zjedz
- Naucz się 10 słów w nieznanym języku
- Zaplanuj podróż, choćbyś nigdzie się nie wybierał
- Powspominaj oglądając zdjęcia w albumach
- Wygoogluj odpowiedź na pytanie, które kiedyś Cię dręczyło
- Zrób szybkie ciasto lub upiecz najprostsze ciasteczka (nie licząc pieczenia to naprawdę kilka chwil roboty, a milion chwil przyjemności)
- Zmotywuj się
- Spisz swoje małe marzenia
- Załóż bloga
- Zagraj w planszówkę z przyjacielem
- Naucz się robić ulubionego drinka
- Stwórz człowieka w simsach
- Zrób pyyyyyszne kakałko
- Postanów sobie coś
- Pochwal się czymś ważnym dla siebie
- Włącz karaoke (opcjonalnie) i zaśpiewaj coś. Głośno!
- Uśmiechnij się do 15 osób
- Poćwicz koncentrację
- Odwiedź nieznany sobie park i nakarm wiewiórki orzeszkami
- Przewietrz mieszkanie
- Poznaj podstawy czegoś, co zawsze Cie interesowało
- Narysuj coś kredą po chodniku
- Puszczaj bańki mydlane
- Zrób przekąski na wieczorne spotkanie z przyjaciółmi
- Pograj w grę, choćby w dinozarła z przeglądarki Chrome
- Dowiedz się czegoś, co chciałbyś wiedzieć. Google stoi przed Tobą otworem.
- Odpocznij – tak, jak lubisz najbardziej
- Porozmawiaj z sąsiadką czy panią z pobliskiego spożywczaka. Small talk nie jest taki zły!
- Odwiedź zoologiczny i pogadaj z rybkami
- Zjedz łyżkę miodu.
- Wstań o wschodzie i popatrz na słońce
- Powiedz sobie przed lustrem, że jesteś super
- Zagraj w Qwick, Draw!
- Podlej swoje roślinki
- Ćwicz swoją kreatywność poprzez kreatywne zadania
- Udekoruj pokój
- Poukładaj swoje książki/płyty/cokolwiek kolorami
- Poskacz sobie, hop, hop, hop!
- Oglądnij odcinek Kubusia Puchatka
- Wybierz zdjęcia, które chciałbyś wywołać
- Zjedz coś, co ma dużo witaminek
- Narysuj na czyimś zaśnieżonym (lub bardzo brudnym) aucie uśmieszek
- Pooglądaj śmieszne koty – poprawią Ci humor!
- Uświadom sobie, że życie to jednak jest fajne!
I teraz tak – wybierz jeden punkt. Na ślepo lub nie, jak wolisz. Zbierz w sobie trochę energii, pozytywnie się do tego nastaw i działaj. To tylko jedna rzecz, zabierze Ci góra kilkadziesiąt minut, ale za to wręczy lepszy humor i być może zmotywuje do czegoś większego. Trzymam kciuki, żeby tak było.
Miłego życia,
Karolina